Dlaczego warto płacić podatki?

1111111111

Bukmacherowy potentat to taki, który maksymalizuje własne zyski przy minimalnych kosztach własnych. Co jednak, gdy owe ominięcie kosztów własnych oznacza niepłacenie należnego podatku? Taka (nie)prawidłowość dotyczy przytłaczającej większości firm hazardowych na polskim podwórku.

Zyskują nie płacąc podatku

hazardRaporty z 2014 roku wskazują, że ponad 90 procent udziału w rynku bukmacherskim w Polsce przypada na firmy zagraniczne. Wśród firm hazardowych nieodprowadzających nad Wisłą podatku króluje dwójka Bet365 oraz Bet-at-home, które stanowią ponad 50 % rynku, de facto większą część szarej strefy. Obaj operatorzy opierają swoją działalność na prężnych serwisach internetowych, gdzie internauci mogą obstawiać bez wychodzenia z domu. Wyłączeni spod polskiego prawa i 12-procentowego podatku już na starcie uzyskują przewagę nad krajowymi bukmacherami i kasynami.

Restrykcyjne prawo hazardowe

Restrykcyjne polskie prawo hazardowe oparte jest na ustawie hazardowej, wprowadzonej w życie w 2010 roku. Ponieważ hazardowe lobby wywołało jedną z głośniejszych afer wolnej Polski, prawo tej gałęzi gospodarki zostało uchwalone pod szczególnym nadzorem. Kwestia zagranicznych kasyn i firm bukmacherskich jest niepodważalna – takie podmioty nie mogą prowadzić działalności hazardowej w Polsce. A gracze, czyli klienci, nie mogą brać udziału, niezależnie czy chodzi o Black Jacka, ruletkę, czy typ meczu Gran Derbi, czy obstawiają pulę w prawdziwym kasynie, czy zdalnie przez serwis. Dla obu rodzajów gry hazardowej, w przypadku zagranicznego rodowodu właściciela, furtka jest zamknięta.

Nie przeszkadza to jednak Bet Clickowi, Unibetowi, czy William Hill`owi i wielu innym totalizatorom sięgać po pieniądze polskiego typera. Serwisy online są bowiem grami wzajemnymi, o czym wzmiankuje ustawa. „Polskie przykłady, małe i duże jak Kasyno Orzeł, czy popularny Totolotek i STS nie muszą stać na straconej pozycji, lecz nie mają szans na porównywalne „zaplecze” typujących w „szarej strefie”.

Hazard internetowy w Polsce jest nielegalny, ale w Unii Europejskiej już nie. Wystarczy, że kasyno online jest na licencji członka UE, które przyzwala na zagranicznych „gości”. Wtedy bez żadnych przeszkód można obstawiać pieniądze i wygrywać, przebywając nad Wisłą. Ewentualne porażki zasilają w ten sposób nie(stety) obcy kapitał.